Czy raz wydane orzeczenie w zakresie władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem przesądza o sposobie jej wykonywania aż do czasu osiągnięcia przez dziecko pełnoletności? Nie. Orzeczenie takie może zostać zmienione – o ile są ku temu powody. Sąd w wyroku rozwodowym, oprócz rozwiązania małżeństwa, rozstrzyga również o innych ważnych kwestiach, w tym o władzy rodzicielskiej nad Czytaj dalej
Rodzice sprawują władzę rodzicielską nad dzieckiem. Co do zasady wspólnie… przynajmniej do czasu rozwodu. Faktycznie co raz częściej rodzice są w stanie porozumieć się w kwestiach dotyczących małoletnich dzieci, tym samym sąd orzekający rozwód może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom. Zdarza się też tak, że rodzice nie są w stanie się dogadać. Wtedy sąd powinien powierzyć władzę jednemu z nich, jednocześnie ograniczając władzę drugiemu rodzicowi. Niezależnie od rozstrzygnięcia o władzy rodzicielskiej dziecko najczęściej mieszka z jednym z rodziców i to ten rodzic sprawuje nad nim bieżącą pieczę. Czytaj dalej
Dzisiejszy wpis będzie dotyczył nowej, ale – na szczęście – dobrze rozwijającej się praktyki w sądach orzekających o rozwodach. Bardzo cieszy mnie takie podejście do spraw alimentów – bo o tę kwestię chodzi. Jakie jest najczęściej wydawane orzeczenie w przedmiocie alimentów? Najczęściej w wyroku rozwodowym sąd orzeka o alimentach po prostu zasądzając konkretną kwotę Czytaj dalej
„Istotne sprawy dziecka” niby coś oczywistego, a jednak może rodzić wątpliwości. Z pojęciem tym mamy do czynienia w zasadzie zawsze przy kwestiach dotyczących wykonywania władzy rodzicielskiej – zarówno w przypadku jej wspólnego wykonywania przez rodziców, jak i w przypadku ograniczenia władzy jednego z nich. Czytaj dalej
Co-parenting to nic innego jak ładne i krótkie określenie dla wspólnego wykonywania przez rodziców (zarówno tych po rozwodzie, jak i tych po rozstaniu) władzy rodzicielskiej nad wspólnymi małoletnimi dziećmi, stosując zasady tzw. opieki naprzemiennej.
W swojej praktyce coraz częściej spotykam się z podejściem rodziców nakierowanym jednak na wspólne wychowywanie dzieci. Czytaj dalej
Jak poradzić sobie w sytuacji, gdy małżonek wyprowadza się ze wspólnie zajmowanego domu, zostawiając drugiego małżonka i dzieci bez środków do życia? Wbrew pozorom, pomimo zmian w podejściu do podziału ról społecznych małżonków, wiele małżeństw pozostało wiernych tradycji, że żona pozostając w domu zajmuje się dziećmi i prowadzi gospodarstwo domowe, zaś obowiązkiem męża jest zapewnianie środków finansowych na utrzymanie rodziny. Czytaj dalej
Podział majątku wspólnego małżonków budzi wiele emocji, szczególnie kiedy nie ma szans na porozumienie i pozostaje droga sądowa. Klienci w skrajnych przypadkach chcą dzielić wszystko, dosłownie wszystko (w jednej sprawie, były już mąż naszej klientki, złożył wniosek o podział kompletu ręczników i dwóch koszy wiklinowych na bieliznę… wolno? Wolno! Czy warto? To już inna kwestia). Na liście składników majątku zgłaszanych do podziału pojawiają się, oprócz klasyki czyli nieruchomości i ruchomości również spółdzielcze prawa do lokalu. Czytaj dalej
Komentarzy do spraw o podział majątku nigdy za wiele, w związku z tym kolejna cegiełka do spraw podziałowych. Sprawy o podział majątku mogą być albo bardzo łatwe i przyjemne – wtedy gdy nie ma wątpliwości co wchodzi do majątku wspólnego oraz byli małżonkowie są w stanie porozumieć się co do sposobu podziału, albo bardziej Czytaj dalej
Utrudnianie kontaktów z dzieckiem przez rodzica, u którego dziecko na stałe mieszka nie tylko negatywnie wpływa na relacje drugiego rodzica i dziecka, ale może mieć konsekwencje prawne, w tym również finansowe. Czytaj dalej
Bardzo częstym problemem jaki pojawia się u moich rozwodzących się lub rozwiedzionych klientów jest uniemożliwianie lub utrudnianie przez jednego rodzica kontaktów drugiemu rodzicowi z dzieckiem. Specjalnie używam pojęć „jeden, drugi rodzic”, aby możliwie jak najogólniej ująć problem, chociaż statystycznie najczęściej rodzicem utrudniającym kontakty jest matka, zaś rodzicem „pokrzywdzonym” ojciec. Zależność ta wynika nie z samej „diabelskiej” natury kobiet, ale z faktu, że w większości spraw to matki po rozwodzie, czy rozstaniu przejmują pieczę nad dziećmi i to im najczęściej powierzana jest władza rodzicielska. Czytaj dalej