Spółdzielcze prawo do lokalu – majątek wspólny czy osobisty?
Podział majątku wspólnego małżonków budzi wiele emocji, szczególnie kiedy nie ma szans na porozumienie i pozostaje droga sądowa. Klienci w skrajnych przypadkach chcą dzielić wszystko, dosłownie wszystko (w jednej sprawie, były już mąż naszej klientki, złożył wniosek o podział kompletu ręczników i dwóch koszy wiklinowych na bieliznę… wolno? Wolno! Czy warto? To już inna kwestia). Na liście składników majątku zgłaszanych do podziału pojawiają się, oprócz klasyki czyli nieruchomości i ruchomości również spółdzielcze prawa do lokalu.
Prawo do lokalu – wspólne czy jednego małżonka?
Kwestia przynależności spółdzielczego prawa do lokalu do konkretnego majątku nie dla każdego jest oczywista. Sporo naszych klientów, przychodząc do nas, nawet nie zdaje sobie sprawy, że takie prawo do lokalu może wchodzić w skład majątku wspólnego i podlegać podziałowi. Najczęściej mylne wyobrażenie o przynależności tego prawa do majątku osobistego drugiego małżonka bierze się stąd, że tylko jeden małżonek formalnie jest członkiem spółdzielni i tylko na niego został zrobiony przydział lokalu. Nie przesądza to jednak o przynależności prawa do lokalu do majątku tylko tego małżonka.
Jak było?
Do 2002r., przepisy ustawy Prawo spółdzielcze, przewidywały obligatoryjną wspólność małżeńską spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego – co oznaczało, że po spełnieniu przesłanek, niezależnie od ustroju panującego pomiędzy małżonkami – wspólność/rozdzielność – prawo do lokalu należało do majątku wspólnego.
Znaczenie miała chwila przydziału lokalu – jeśli przydział nastąpił w czasie trwania małżeństwa, wtedy prawo do mieszkania wchodziło do majątku wspólnego małżonków (o ile spełnione zostały przesłanki). Przepis miał zastosowanie jedynie do sytuacji, gdy nabycie lokalu następowało w drodze przydziału od spółdzielni. Zasada określona w tym przepisie nie miała zastosowania do przypadków nabycia prawa od innych osób, np. w drodze darowizny, lub w wyniku kupna za środki uzyskane przed powstaniem wspólności ustawowej.
Nabycie musiało nastąpić w trakcie trwania małżeństwa, jeśli nastąpiło przed – prawo do lokalu wchodziło do majątku osobistego małżonka, który otrzymał przydział.
Nabycie nastąpić musiało także w celu zaspokajania potrzeb rodziny. Cele takie nie były spełnione jeśli istniała trwała separacja faktyczna małżonków.
Podsumowanie przesłanek:
- nabycie od spółdzielni w drodze przydziału
- nabycie w trakcie trwania małżeństwa
- nabycie na zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych rodziny
Jak jest teraz?
W chwili obecnej do ustalenia przynależności do konkretnej masy majątkowej takiego prawa stosuje się przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego – decydujące jest ustalenie czasu nabycia prawa do lokalu i pochodzenia środków na jego nabycie.
Ogólne zasady:
- nabycie w trakcie trwania małżeństwa, w którym panuje co do zasady ustrój wspólności majątkowej
- nabycie za środki wchodzące w skład majątku wspólnego
Zgodnie z zasadami wyrażonymi w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa. Wspólność ta obejmuje przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania zarówno przez oboje małżonków jak i przez jednego z nich. Czyli niezależnie od tego czy przedmiot został nabyty w drodze umowy, której stroną byli małżonkowie razem, czy też tylko jeden z nich, przedmiot wchodzi do majątku wspólnego, chyba że nabycie nastąpiło za środki wchodzące w skład majątku odrębnego jednego małżonka (na zasadach surogacji).
Pamiętać także należy o możliwości dokonywania przesunięć pomiędzy masami majątkowymi. Małżonkowie zawsze mogą postanowić, iż konkretny przedmiot wchodzi do majątku wspólnego albo do odrębnego jednego z nich. Oczywiście możliwie jest to jedynie w przypadku zgodnej woli obojga. Najczęściej jednak w naszej praktyce spotykamy się z sytuacjami spornymi, gdzie jeden małżonek upiera się, iż konkretny przedmiot wchodzi do jego majątku odrębnego, a drugi próbuje wykazać przynależność do majątku wspólnego, co oczywiście ma znaczenie przy podziale majątku i możliwości uzyskania albo danego składnika majątku na własność albo przynajmniej spłaty za ten składnik. W sprawach, w których pojawia się prawo do lokalu jako potencjalny składnik majątku wspólnego, najczęściej pojawia się argument małżonka, że tylko on był członkiem spółdzielni i tylko na jego rzecz został dokonany przydział, stąd prawo do lokalu należy do jego majątku odrębnego. Zresztą przy takich argumentach, najczęściej drugi małżonek wstępnie także jest przekonany co do tych racji.
Rada jest jedna, jeśli nie jesteś pewny czy dany składnik wchodzi do majątku wspólnego i przy podziale należą ci się jakieś korzyści z tego tytułu spotkaj się z prawnikiem, który pomoże rozwiać Twoje wątpliwości. Czasem jeden składnik majątku może zrobić ogromną różnicę przy wzajemnych rozliczeniach z tytułu podziału majątku.