Mediacje w sprawach rodzinnych coraz częstszym zjawiskiem!

Z przyjemnością odnotowuję wzrost zainteresowania alternatywnymi metodami rozwiązywania konfliktów rodzinnych. Coraz więcej osób chce uregulować kwestie okołorozwodowe na drodze polubownej. Mediacje są świetnym rozwiązaniem dla osób, które widzą jakąkolwiek szansę na porozumienie. Zalet mediacji jest wiele, najważniejszą jednak jest wspólne dojście do ugody. Ma to znaczenie przede wszystkim z punktu widzenia jej wykonywania. Jeśli dojdzie do porozumienia to treść ugody będzie pisana wspólnie przez strony, co bezpośrednio przekłada się na chęć i możliwość dalszego wykonywania jej postanowień. Strony mają przeświadczenie o tym, że miały wpływ i to decydujący na konkretne rozstrzygnięcie spornych kwestii.

Procedura wszczynająca mediację (pozasądową) jest bardzo prosta. Osoba inicjująca składa wniosek o przeprowadzenie postępowania mediacyjnego bezpośrednio w wybranym centrum mediacyjnym lub na ręce mediatora. We wniosku wskazuje się dane stron (imię, nazwisko, adres zamieszkania, nr telefonu i inne) oraz sprawę w jakiej ma być przeprowadzona mediacja (wzór wniosku znajduje się na stronie Kancelarii).

Następnym krokiem jest podjęcie przez mediatora próby kontaktu z drugą stroną, w celu uzyskania od niej oświadczenia o wyrażeniu bądź nie wyrażeniu zgody na uczestniczenie w mediacji. Na tym etapie to od decyzji drugiej strony zależy, czy w ogóle rozpoczną się jakiekolwiek negocjacje. Jeśli nie zostanie wyrażona zgoda mediacja nie może się odbyć. W przypadku oświadczenia chęci podjęcia rozmów przed mediatorem, strony wspólnie z mediatorem ustalają termin spotkania.

Spotkania mogą odbywać się jako spotkania wspólne lub indywidualne – w zależności od potrzeb stron. Przeważnie odbywa się kilka spotkań, chociaż zdarzają się sytuacje kiedy ugoda zostaje podpisana już na pierwszym spotkaniu. Niewątpliwie jest to ogromny sukces stron. W takiej sytuacji mediator przedstawia sądowi właściwemu do rozpoznania sprawy protokół z przeprowadzonej mediacji, do którego dołączana jest ugoda. Następnie składa się wniosek o zatwierdzenie przez sąd ugody – zatwierdzona ugoda ma moc ugody zawartej przed sądem – na jej podstawie (o ile przedmiot ugody na to pozwala) można prowadzić postępowanie egzekucyjne. W sytuacji gdy strony nie dojdą do porozumienia, mediator przekazuje stronom odpisy sporządzonego protokołu (protokół zawiera zapis, że mediacje zakończyły się bez zawarcia ugody).

Na tym kończy się mediacja. Niewątpliwie jest to metoda szybsza niż uzyskanie rozstrzygnięcia w postępowaniu sądowym, a przede wszystkim daje ona większą szansę, że strony będą realizować postanowienia ugody. Zawsze warto zacząć od próby polubownego załatwienia sprawy, a jeśli nie uda się uzyskać konsensusu, można poddać sprawę do rozstrzygnięcia sądowi. Na mediacji strony nic nie tracą, mogą jedynie zyskać.